Kozierkiewicz z PZFD: Na horyzoncie widać potencjalny wzrost

Rozpoczęto budowę blisko 12 tys. mieszkań – o ponad 35 proc. więcej niż miesiąc wcześniej. Deweloperzy uzyskali także rekordową w tym roku liczbę pozwoleń na budowę, sięgającą 16,8 tys. lokali. PZFD komentuje dane GUS.

W ujęciu rocznym skala nowych inwestycji wciąż pozostaje niższa. Natomiast lipcowe wyniki mogą być sygnałem, że rynek przygotowuje się na poprawę dostępności kredytowej i przyszły wzrost popytu.

PZFD. Pozytywne odbicie w rozpoczętych inwestycjach

Według Głównego Urzędu Statystycznego w lipcu, w sektorze deweloperskim rozpoczęto budowę ponad 11,9 tys. nowych lokali. To oznacza pozytywne odbicie względem bardzo słabego wyniku obserwowanego w czerwcu, gdy było to 8,8 tys. mieszkań.

Budowniczy mieszkań stoją obecnie przed trudną, systemową decyzją. Sprowadza się ona do oceny ryzyka uruchamiania nowych inwestycji w otoczeniu największej rynkowej oferty mieszkań na rynku pierwotnym w historii.

– Z jednej strony obserwujemy dużą konkurencję o klienta. Z drugiej jednak, na horyzoncie widać perspektywę poprawy dostępności kredytowej. I potencjalnego wzrost u popytu, który może być impulsem do utrzymania obecnego tempa nowych inwestycji – uważa Patryk Kozierkiewicz, radca prawny w Polskim Związku Firm Deweloperskich.

Wynik wprowadzeń w pierwszych siedmiu miesiącach tego roku był o 13,2 proc. słabszy niż w analogicznym okresie 2024 r.

– W naszych analizach z początku roku zakładaliśmy spadek o około 18 proc. To miało związek z wysoką zeszłoroczną bazą i wspomnianym wcześniej nasyceniem oferty dostępnych mieszkań – dodaje Kozierkiewicz .

Od końca ubiegłego roku oferta mieszkań na siedmiu największych rynkach wzrosła o ponad 7 tys . do 62,7 tys. (dane Otodom Analytics).

Anomalia w pozwoleniach na budowę

W pierwszych siedmiu miesiącach deweloperzy uzyskali zgody na budowę o 23 proc. mniej inwestycji niż w tym samym okresie rok wcześniej. Natomiast ubiegły miesiąc stanowi pod tym względem pozytywną anomalię. W lipcu deweloperom wydano PnB na 16,8 tys. lokali. To wynik o ponad 3 tys. wyższym aniżeli w najlepszym w tym roku marcu.

– Jest jeszcze za wcześnie, by mówić o odwróceniu negatywnego trendu. Ale niewątpliwie obserwowanie w kolejnych miesiącach danych dotyczących pozwoleń na budowę może stanowić pewną podpowiedź, co do przyszłych planów inwestycyjnych sektora. Przy czym należy pamiętać, że uzyskanie pozwolenia nie obliguje do natychmiastowego wprowadzenia inwestycji na rynek i rozpoczęcia budowy – zauważa radca prawny PZFD.

Ponad 10 tysięcy pozwoleń na użytkowanie

W lipcu deweloperzy oddali do użytkowania ponad 11,5 tys. nowych lokali. Różnica pomiędzy mieszkaniami oddanymi do użytkowania w bieżącym roku i w tym samym okresie 2024 r. ponownie utrzymała się na poziomie – 2,9 proc. Zbliżone wyniki r/r nie dziwią. To z uwagi na niemal identyczną liczbę inwestycji rozpoczynanych w 2022-2023. I fakt, że według danych GUS średni okres budowy budynku mieszkalnego wielorodzinnego trwa właśnie niecałe dwa lata.

Znacznie bardziej czułym barometrem aktualnych nastrojów branży są jednak dane dotyczące rozpoczynanych inwestycji i wydawanych pozwoleń na budowę.