W Warszawie parkowanie roweru zajmie kilkanaście sekund

15 sekund. Tyle zajmuje zaparkowanie roweru w pierwszym w Polsce, automatycznym i podziemnym parkingu. Projekt został zrealizowany w warszawskiej Fabryce Norblina na wzór inwestycji powstających m.in. w Hiszpanii, Szwajcarii, Singapurze czy Izraelu.

Polacy coraz częściej wybierają rower jako środek komunikacji. Dlatego Grupa Capital Park uruchomiła podziemny parking rowerowy, który gwarantuje możliwość bezpiecznego przechowania jednośladów. Platforma jest całodobowa, ogólnodostępna i pomieści 96 pojazdów.

– Z ogromną radością udostępniamy mieszkańcom stolicy pierwszy w Polsce niezwykły parking rowerowy. Warszawa posiada najdłuższą w Polsce sieć ścieżek liczącą ponad 700 km i ta liczba z roku na rok wciąż rośnie. Przykładem naszych zachodnich sąsiadów Polacy zaczynają robić coraz wyraźniejszy zwrot ku bardziej ekologicznym środkom komunikacji. My od lat propagujemy zrównoważony transport w naszych inwestycjach i wychodzimy naprzeciw potrzebom miejskich cyklistów – informuje Kinga Nowakowska, członki zarządu i dyrektor operacyjna w Grupie Capital Park.

Obsługa systemu jest w pełni zautomatyzowana. Klient uruchamia parking za pomocą panelu na stacji dokującej, który przywołuje pojedynczą kabinę. Następnie umieszcza w niej rower oraz pozostałe przedmioty, np. kask, koszyk czy bagaże. Wszystko razem w szczelnie zamkniętym boksie zjeżdża na podziemną platformę. Parkowanie zajmuje niecałe 15 sekund.

Parking zrealizowała pochodząca z Hiszpanii firma MA-SISTEMAS. Ich autorski koncept podziemnego parkingu rowerowego o nazwie Biceberg funkcjonuje już w wielu miastach tego kraju m.in. w Barcelonie czy Saragossie. Korzystanie z parkingu jest bezpłatne do końca maja. Od czerwca opłata będzie wynosić 1 zł za godzinę.